Milka
Rewitalizację logo Milka zadał nam Wojtek Janicki na zajęciach. Podróż była ciekawa, bo udało mi się prześledzić rozwój opakowań czekolady Sucharda i odkryć różne śliczności. Moja propozycja nie jest radykalnym odejściem, bo samo logo Milki jest bardzo dobre i prawie je lubię.
Mnie osobiście bolało najbardziej to skrzywienie po ukosie – stoi za nim pewnie szwajcarski krajobraz, ale myślę, że skoro teraz czekolada Milki należy do całego świata, to górka spokojnie może odejść na emeryturę. Nowy napis jest bardziej przyjazny i spokojny i czekoladowy – wszystko jest namalowane jednym płynnym pociągnięciem i nie ma już problemu z odosobnionym “M”. Szczególnie teraz to ważne, gdy Milka chce tak bardzo łączyć ludzi w reklamach telewizyjnych. Kolor liliowy ociepliłem odrobinę, bo ewolucja opakowań sugeruje taką drogę, a i milej się na sercu robi.
To jest oryginalne logo, widniejące obecnie na produktach Milki – poniżej wersja “odkrzywiona” o te bolesne 19 stopni.
A parę lat temu w Niemczech na niemieckim konkursie rysowania krów, w którym udział wzięło 40 tysięcy niemieckich dzieci, aż 30% z nich narysowało ją liliową.